Farmy.pl Newsroom Czy fotowoltaika przyciąga pioruny?
Czy fotowoltaika przyciąga pioruny?
04.08.2023

Czy fotowoltaika przyciąga pioruny?

Wśród mitów na temat fotowoltaiki często pojawia się związek pomiędzy instalacją a pożarem wywołanym przez uderzenie pioruna. Szczególnie w sezonie letnim wiele osób zastanawia się, czy dach wzbogacony o panele słoneczne albo farma znajdująca się w pobliżu zwiększają ryzyko pożaru.

Fotowoltaika a wyładowania atmosferyczne

Strumienie elektronów mogą uderzyć w wysokie obiekty, które są dobrze przewodzące, takie jak drzewa, wieże, maszty, a także metalowe struktury. Błyskawice docierają do najwyższych punktów w okolicy. Jednak samo posiadanie paneli fotowoltaicznych na dachu nie powoduje, że budynek staje się bardziej podatny na uderzenie pioruna. Warto zaznaczyć, że pioruny to rzadkie zjawisko i w większości przypadków instalacje fotowoltaiczne działają bezpiecznie i bez problemów przez wiele lat.

W przypadku farmy fotowoltaicznej ryzyko pożaru jest niewielkie. Nie ma również elementów instalacji, które przyciągałby wyładowania atmosferyczne w większym stopniu niż w tradycyjnym budynku. Wysokiej jakości produkty ograniczają możliwość wybuchu ognia niemal do minimum. Wielu producentów paneli fotowoltaicznych wdraża odpowiednie środki bezpieczeństwa, aby zapewnić ochronę przed potencjalnymi uszkodzeniami spowodowanymi przez wyładowania atmosferyczne.

Duże znaczenie ma również proces montażu - panele fotowoltaiczne powinny być zamontowane zgodnie z odpowiednimi przepisami i standardami. Instalacja wyposażona w odpowiednie uziemienia i zabezpieczenia przeciwprzepięciowe wiąże się z niewielkim ryzykiem ściągnięcia wyładowań. Piorunochrony zapewniają prawidłowe odprowadzenie ładunków jeżeli dojdzie do uderzenia, a wykorzystywane uziemienia powstają z materiałów o niewielkim oporze odpowiadającym za przewodzenie prądu do gruntu. Dodatkowo piorunochrony stanowią najwyższe punkty na danym terenie przyciągając ewentualne wyładowania.

Większe ryzyko pożaru pojawia się w przypadku wyboru niskiej jakości paneli, nieprawidłowo wykonanego projektu czy błędów w montażu. Obecnie przepisy zwracają dużą uwagę na ograniczenie możliwości wystąpienia pożaru. Na rynku dostępne są instalacje przeciwpożarowe, przeciwzwarciowe czy odgromowe. Zawsze warto skonsultować się z odpowiednimi specjalistami w zakresie instalacji fotowoltaicznych i przepisów dotyczących ochrony przed uderzeniem pioruna i mieć pewność, że system jest odpowiednio zabezpieczony.

Czy w czasie burzy należy wyłączyć fotowoltaikę?

Jeżeli instalacja została wykonana z wysokiej jakości materiałów, a montaż przebiegł prawidłowo nie ma konieczności odłączania fotowoltaiki w trakcie burzy. Nowoczesne systemy zapewniają bezpieczeństwo. Faktem jest, że gdy panele fotowoltaiczne są aktywne podczas burzy, mogą być bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne, np. przez silny wiatr, opadające gałęzie lub grad. Część specjalistów zwraca uwagę, że prąd można wyłączyć za

pomocą rozłącznika izolacyjnego. Decyzję warto podjąć w oparciu o zastosowane materiały oraz zabezpieczenia, a także warunki atmosferyczne panujące na zewnątrz.

Jak chronić panele fotowoltaiczne przed gradem?

W trakcie burzy zagrożenie stanowią nie tylko wyładowania, ale również silny wiatr, deszcz, a przede wszystkim grad. Duży wpływ na żywotność paneli ma nie tylko intensywność warunków panujących na zewnątrz oraz jakość i montaż, ale także pielęgnacja oraz monitorowanie parametrów instalacji.

Ekstremalne warunki atmosferyczne, takie jak silne wiatry, grad, obfite opady deszczu czy śnieg mogą wpływać na trwałość instalacji fotowoltaicznej. To jeden z istotnych argumentów wskazujących, że warto, żeby system był prawidłowo zaprojektowany i zainstalowany, uwzględniając lokalne warunki atmosferyczne. Regularne czyszczenie paneli, sprawdzanie stanu komponentów oraz przeglądy techniczne mogą pomóc w utrzymaniu optymalnej wydajności i żywotności instalacji fotowoltaicznej przez lata. Po intensywnej burzy oraz gradobiciu warto przyjrzeć się pracy instalacji monitorując najważniejsze parametry.